Niezłe zawody jak na Zieloną Górę Jakoś można tam zrobić porządny tor. Ale i tak pewnie Rolnik specjalnie na jutrzejszy mecz z Lesznem wszystko "zepsuje"
W sumie dużych niespodzianek nie było. Może tylko brąz Dobruckiego który po prostu wykorzystał atut własnego toru no i dopiero 6 miejsce Hampela.
Kościecha pojechał nawet dobrze gdyby nie głupie błędy na trasie to mogło być jeszcze lepiej.
Szacunek dla Kołodzieja, ale finał IMP bez Golloba, to tak jakby mundial bez Brazylii Pretensji nie mam, bo rozumiem że to absencja "kontrolowana". Głupia, czy frajerska kontuzja przed najważniejszym ( kto wie) GP w Terenzano, mogłaby spalić już prawie pewny tytuł IMŚ. A ewentualny(!) 9 tytuł najlepszego w kraju wiele satysfakcji Gollobowi by już nie dał. Dla mnie i tak Tomek Gollob jest najlepszy w kraju od wielu lat i to nie podlega żadnej dyskusji.
Tomek mistrz wiadomo, ale w tym sezonie Kołodziej potwierdził ze na ten tytuł również zasługuje.
co do toru pokazali ze mozna go zrobic tak aby sie na nim scigać. Jak dla oranie toru to głupota skoro on pasuje wiekszosci zawodnikom z falubazu dzis Dobrucki i Zengota pare 3 wyłapali.
Po pierwszym biegu maly szok co zrobił Kosek Ale potem juz nie wesoło.
Tomek Gollob oszukal przeznaczenie mozna by tak powiedziec w krotkich slowach .Kazdy widzial co sie stalo z zawodnikiem w ktorym mial jechac Tomek Gollob czyli w 2 biegu IMP nomen omen zawodnik tez Stali wiec kto wie moze Tomek zzow zaliczyl upadek a ze historia lubi se powtarzac to kazdy wie . wiec na moje Tomek dobrze zrobil ze nie pojechal na IMP po co musi udowadniac ze jest najlepszy w polsce jak jest IM na swiecie.zreszta samo Koldi powiedzial ze gdyby Tomek jezdzil to on by byl IMP. TOmek sluszna sprawa ze nie pojechales w IMP