Postautor: Krzysiek » 2010-06-05, 20:29
No właśnie... a z takim duchem walki jaki teraz mamy to ciężko kogoś do nas ściągnąć... Tak samo ciężko przekonać kibiców, że drużyna walczy i robi co może... a potem zdziwienie, że frekwencja coraz gorsza...
Ja kwestie finansów rozumiem, też się o to martwię, ale gwarancji startów z tego co wiem to nie ma, bo regulamin tego zakazał (dotyczy to wszystkich zawodników, którzy doszli z innych klubów lub podpisali kontrakt po zmianie w regulaminie - ale mogę się mylić).
Zobacz sobie wyniki z Lesznem, zawodów z Leszna u nas itd. Wiem, że ich zespół jest w życiowej formie, ale mimo wszystko ich tor nam nawet pasował i jakaś tam walka była, a u nas często nawet Hampel dawał ciała. Adams w tym sezonie już tak szału nie robi. Kołodziej pewnie wszędzie pojedzie, ale teoretycznie u nas też dawno nie jechał... Może być na serio różnie. A Jonsson, Walasek to nieobliczalni zawodnicy, którzy mogą zrobić po 8 punktów w 6 biegach, ale mogą też po 16... AL cieniuje, ale jakby pojechał tak jak w Kryterium to Leszno by mogło zrobić u nas podobny wynik jak Toruń. A Kościecha? Szału nie ma, ale w Toruniu zdarzało mu się, że był najlepszym zawodnikiem meczu (jeszcze przed kontuzją). Mamy strasznie niestabilną i nieobliczalną drużynę, ale jak w niej wszystko zaskoczy to możemy wygrać z każdym (niestety tak samo z każdym możemy przegrać).
Na koniec i tak łezka w oku lekko się kręci...